Wydawać by się mogło, że osoba w twoim wieku nie wie o
życiu zbyt wiele. Takie stwierdzenie zawsze wywołuje u Ciebie salwy śmiechu.
Ludzie myślą ,że jesteś egoistką. Zawsze uważano Cię za
osobę, która ma wszystko, bowiem Twoi rodzice od najmłodszych lat próbowali
kupić Twoją miłość . Dostawałaś setki prezentów, zawsze jako pierwsza w szkole posiadałaś najnowsze gadżety. Wokół Ciebie kręciło się wiele „znajomych”
,lecz tak naprawdę od dziecka miałaś tylko jednego przyjaciela – Andrzeja.
Będąc nastolatką jeszcze bardziej odsunęłaś się od rodziny , między Wami coraz
częściej dochodziło do kłótni. Miałaś im za złe to, że stawiali pracę na
pierwszym miejscu. Każdy zgrzyt w domu
odreagowywałaś przychodząc na treningi i mecze Wrony. Zawsze mogłaś na Niego
liczyć, to właśnie On ciągle Cię chronił.
To On potrafił w środku nocy przyjechać do Ciebie ,bo miałaś koszmary.
Tylko On wiedział ,że wcale nie jesteś tak pewna siebie . Tylko On wiedział, że
czujesz się bezpieczniej ,gdy ktoś trzyma Twoją dłoń. To właśnie On był przy
Tobie w tych najgorszych chwilach. Dorastając poczułaś, że Twoja obecność
uniemożliwia Mu znalezienie dziewczyny, bowiem każdy uważał ,że stanowicie
niezwykle zgraną parę. Mając 22 lata zaczęłaś zdawać sobie sprawę, że chyba
czujesz do Wrony coś poważniejszego. Nie
chciałaś Mu o tym mówić; bałaś się ,że stracisz przyjaźń ,którą przecież
budowaliście tak długo. Zawsze należałaś do osób niezwykle kreatywnych, więc
nikogo nie powinno zdziwić to, że wyjechałaś do Afryki. Dlaczego to zrobiłaś?
Dlaczego uciekłaś? Powód był jeden. Jego
imię to Andrzej. Byłaś totalnie zdezorientowana, nie chciałaś dalej psuć Jego
życia. Pragnęłaś Jego szczęścia i miałaś
nadzieję, że wyjeżdżając w pewnym stopniu pozwolisz Wronie na rozpoczęcie normalnego życia.
Najgorszym momentem było poinformowanie Andrzeja o wyjeździe. Jeszcze nigdy nie
widziałaś Go tak zdenerwowanego. Twój wzrok powędrował ku Jego tęczówkom, które
wypełnione były ogromnym żalem i smutkiem. Wtedy po raz pierwszy usłyszałaś
Jego załamujący się głos. Również wtedy po raz pierwszy przeszło Ci przez myśl,
że może Wrona czuje do Ciebie coś więcej niż przyjaźń. Nie powiedziałaś o
swoich uczuciach, gdyż zawsze sądziłaś, że to mężczyzna powinien wykonać ten pierwszy krok . Na lotnisku pożegnałaś się z Andrzejem i wyruszyłaś pomagać. Miałaś nadzieję, że zaczniesz
nowe życie. W Afryce poznałaś mężczyznę, który stał się dla Ciebie kimś
bliższym . Tęsknota za Twoim ulubionym wielkoludem sprawiała, że nie potrafiłaś
normalnie funkcjonować. Potrzebowałaś bliskości ,obecności drugiej osoby i wtedy
właśnie do Twojego życia zapukał Noah. Możesz powiedzieć ,że wykorzystał Twoją
słabość. Obdarzyłaś go uczuciem, ,którego z pewnością nie mogłaś nazwać miłością. Noah skradł jedynie małą część Twojego serca, bowiem ogromna
jego część zawsze będzie należała tylko do Wrony. Po jakimś czasie Noah zaczyna się nad Tobą
znęcać. Zabrania Ci wychodzić, nie pozwala utrzymywać kontaktu z Twoimi
przyjaciółmi. Kiedyś przyrzekłaś sobie, że nigdy nie będziesz ofiarą przemocy.
Uciekasz po raz kolejny. Teraz wracasz do Polski. Nie wiesz co masz ze sobą
zrobić, nie wiesz gdzie masz się podziać. Boisz się, że Andrzej po tej rozłące
przestanie utrzymywać z Tobą kontakt.
Postanawiasz chwilowo zamieszkać u dziadków w Bełchatowie. Gdy wieczorem
udajesz się na spacer do pobliskiego parku ,nagle wpadasz na jakiegoś mężczyznę.
Wyjmujesz z uszu słuchawki i przepraszasz przechodnia. Gdy mężczyzna się
odwraca wlepiasz wzrok w Jego tęczówki. Tęczówki, które poznałabyś wszędzie. W
Twoich oczach pojawia się potok łez, bezskutecznie próbujesz je powstrzymać.
Chcesz odejść ,ale czujesz ,że Wrona delikatnie chwyta Cię za nadgarstek. Po chwili
znajdujesz ukojenie w Jego wielkich ramionach. Wreszcie dłoń Andrzeja zamyka w
lekkim uścisku Twoją rękę. W tym momencie wiesz już, że znowu będziesz musiała
ukrywać swoje uczucia. Wiesz również ,że będziesz musiała podzielić się z Wroną
Twoją historią. Historią, do której nie chcesz już wracać. Kiedyś usłyszałaś
,że niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie. Czy się z tym zgadzasz? Z perspektywy czasu możesz szczerze przyznać,
że to jakaś totalna głupota. Wiesz ,że już nigdy nie zdecydujesz się na
pokonywanie dróg sama. Masz nadzieję, że podczas każdej wędrówki Twoją dłoń będzie
trzymała osoba ,która jest dla Ciebie wszystkim . Masz pewność,że tą osobą może być tylko
i wyłącznie Wrona.
Chciałabym podziękować za wszystkie komentarze , bo dają one ogromną motywację do dalszego pisania. Miałam już prawie skończone to opowiadanie, ale postanowiłam zupełnie zmienić przebieg tej historii. Zaprezentowany wyżej rozdział został napisany dopiero wczoraj. Chciałam przedstawić Wam chociaż w małym stopniu postać Zosi, bo Andrzeja już trochę poznałyście;) Przepraszam ,że dodaję rozdział dopiero teraz.
Buziaki
Chciałabym podziękować za wszystkie komentarze , bo dają one ogromną motywację do dalszego pisania. Miałam już prawie skończone to opowiadanie, ale postanowiłam zupełnie zmienić przebieg tej historii. Zaprezentowany wyżej rozdział został napisany dopiero wczoraj. Chciałam przedstawić Wam chociaż w małym stopniu postać Zosi, bo Andrzeja już trochę poznałyście;) Przepraszam ,że dodaję rozdział dopiero teraz.
Buziaki
O jezuuu.. nawet nie wiesz, jak ja bym chciała umieć tak pięknie opisywać! :c Jak to czytałam to czułam się jakbym to JA tam była i to przeżywała<3 Świetnie piszesz ! :D
OdpowiedzUsuńEhh, oboje coś do siebie czują, ale żadne tego nie wyjawi XD
No nic, mam nadzieję, że kolejne części pojawią się szybko ! :]
Pzdr :3
+ http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/ - ZAPRASZAM DO MNIE! ;> Jak możesz, to skomentuj bo to strasznie motywuje! Thx :*
No cóż, zabrakło mi słów.
OdpowiedzUsuńZbyt piękne.
Serdecznie zapraszam na moje opowiadanie- dopiero zaczynam:) http://lot-po-marzenia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńProwadzisz opowiadanie siatkarskie? Jeśli tak, zapraszam Cię serdecznie do zapisania go (lub ich, jeśli prowadzisz kilka opowiadań siatkarskich) na Liście Siatkarskich Opowiadań http://kibicowelove.blogspot.com/p/opowiadania-warte-polecenia.html. To może być genialna reklama dla Twojego bloga!;)
/Przepraszam za spam, ale nie znalazłam miejsca, gdzie mogłabym to napisać, dlatego piszę tutaj.
No nieźle, że Zosia też kocha Andrzeja. Takie sytuacje są zawsze ironią losu: oboje chcieliby być ze sobą, ale nikt się do tego nie przyzna. Ale zaskoczyłaś mnie tym, że Noah był takim tyranem :O Dobrze, że Zosia od niego uciekła bo to tylko z założenia jest łatwe. Mam nadzieję, że Andrzej pomoże jej uporać z tym trudnym doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńjestem zdumiona i zszokowana.
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę to zapraszam na nowy michasiowy odcinek: http://brak-ciebie.blogspot.com/. Pozdrawiam, Kajdi :*
Boże tak bardzo mi się ten rozdział podoba. Zwłaszcza ten opis jej relacji z Wroną. Idealnie
OdpowiedzUsuńNaiwność piąta- między dwojgiem niedawno obcych, a teraz bliskich dla siebie ludzi padają piękne słowa. Wyznanie, którego nie do końca się spodziewają. Co dalej będzie? Jak młoda dziewczyna zareaguje na tak bardzo wyczekiwane przez nią słowa? Czy Łucja odetnie się od swojej ukochanej samotności ? Wszystkiego dowiesz się w rozdziale na którego serdecznie Cię zapraszam http://heroicznanaiwnosc.blogspot.com/
Pozdrawiam Annie
http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/15-rozdzial/ - ZAPRASZAM NA 15 ROZDZIAŁ! :D
OdpowiedzUsuńPzdr :3 + jak możesz, to skomentuj ^^ Thx :*
Zapraszam na nowy http://nie-zakochuj-sie.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuńIntrygujesz, wiesz o tym, prawda? I pewnie robisz to specjalnie.. :))
OdpowiedzUsuńCóż, nie będę ukrywać, że bardzo mi się podoba historia, choć to dopiero drugi rozdział..Rozumiem Zosię. Sama nie potrafię przyznać się do swoich uczuć. Wyznaję zasadę, że to facet powinien się starać. Zabiegać, dawać coś z siebie, a nie tylko być.
Czekam na następny rozdział,a korzystając z okazji zapraszam do siebie: lirycznedramatyczne.blogspot.com i bezostrzezenia.blogspot.com
:*
Zgodnie z obietnicą przekazuję iż nowe rozdziały dodane :)
UsuńLinki są powyżej, więc nie będę kolejny raz spamować ^^
Zapraszam! :**
No witaj kochana ;* bardzo ubolewam, ze usunelas opowiadanie z Thiago, bo bylo takie inne, oryginalne, jednak to rowniez przypadlo mi do gustu. Szkoda mi Zosi, wspolczuje jej...
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny i zapraszam na nowosc na que-me-amas ;* Laurel.
Jestem, nadrobiłam i zaraz wpadnę z komentarzem. (:
OdpowiedzUsuńPrzedstawiasz tutaj odwieczny i bardzo popularny problem wśród "przyjaciół". Pierwsze kocha drugie, drugie kocha pierwsze. Ale ani piersze ani drugie się do tego nie przyzna, gdyż boją się o swoją przyjaźń. Ale czy przyjaźń oparta na kłamstwach ma jakikolwiek sens? Czy siatkarz przeżyje drugi raz jeżeli ona kogoś pozna i na odwrót? Czy w taki sposób oni czasem i tak nie niszczą swojej przyjaźni? Tak cennej i ważnej dla nich przyjaźni?
UsuńNo i teraz zastanawiam się jak daleko to zajdzie. Bowiem, tak jak napisałaś, Andrzej stał się człowiekiem, którego ona nie chciała znać. Jest inny. Zmienił się. Przez nią, a może dla niej? Zobaczymy, bynajmniej wiedz, że będę tutaj regularnym gościem.
Jakbyś mogła to informuj mnie na gadu (47854546) dobrze? Wtedy będę mogła być na bieżąco, gdyż SPAM sprawdzam raz na jakiś czas.
+ jeżeli masz ochotę to u mnie pojawiły się nowości.
Pozdrawiam.
Zapraszam serdecznie na odrobinę drugą na: http://skradzione-niebo.blogspot.com/2013/10/odrobina-druga.html :*
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za brak komentarza, dzisiaj w nocy nadrobię czytanie :)
Zapraszam na nowy rozdział http://nie-zakochuj-sie.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy 7 rozdział http://ciszamoimswiatem.blogspot.com/ Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuń